Pisząc relację z przebiegu Miśtrzostw Świata 2019 nie sposób pominac znaczącej roli całej polskiej reprezentacji która w tym roku zwracała na siebie uwagę oryginalnym strojem i wzorowym kibicowaniem naszym zawodnikom.Stroje naszej reprezentacji zostały dofinansowane przez Fine Dine - właściciela marki BARMATIC - nowoczesnej linii wyposażenia barowego (www.finedine.pl).

Od lat staramy się dobierać członków naszej reprezentacji w oparciu a aktywnośc w życiu SPB oraz umiejetności współpracy w zespole.Tym razem grupa rozumiała się doskonale, co niewatpliwie pomagało naszym reprezentantom podczas zawodów, a jednocześnie sprawdziło się w 100% podczas imprez towarzyszacych.

Jednym z najważniejszych punktów naszej wyprawy do Chin, były odwiedziny u dobrego przyjaciela polskich barmanów p. Wengao Hu , właściciela największej szkoły barmańskiej w Chinach. Szkoły niezwykłej, świetnie zorganizowanej, dajacej duze mozliwości absolwentom (ok.400 rocznie) w zdobyciu ciekawej, dobrze płatnej pracy, w najlepszych barach całego kraju.

Krótka wizyta z polskimi produktami (soki TYMBARK, piwo KSIĄŻĘCE), świetny pokaż kunsztu barmańskiego w wykonaniu Agnieszki Cieślar oraz wręczenie właścicielowi butelki znakomitej wódki CHOPIN FAMILY RESERVE wzbudziły niesamowity aplauz licznej grupy studentów. Dużym zaskoczeniem dla nas, była obecność polskiej wódki LUBUSKI w portfolio szkoleniowym co daje tej wódce dobrą rekomendację na rynku gastronomicznym Chengdu.

Pamiątkowe zdjęcia, autografy były dodatkową atrakcja tej wizyty. Co ciekawe szkołę odwiedził również, prowadząc szkolenie nasz wielokrotny miśtrz świata kol. Marek Posłuszny.Olbrzymie zdjecie Marka zdobi wejscie główne do sal szkoleniowych co dla członków SPB jest niesamowityn wyróżnieniem.

Dużym przeżyciem dla ekipy SPB była wizyta na targach herbaty. Tysiace różnych odmian, rozmaite style parzenia, wyposażenie herbaciarni, liczne degustacji - skończyły się zakupami niezbędnych akcesoriów do przygotowania perfekcyjnej herbaty.

Odwiedzając Chengdu nie sposób ominać największej atrakcji tego miasta, mianowicie parku w którym żyją najrzadsze misie na ziemi - Pandy wielkie.Ogród odwiedzają rocznie miliony turystów z całego świata.

My spotkaliśmy reprezentacje barmanów z Filipin, Holandii, Estonii i Czech.

Na zakończenie kilka słów na temat kuchni seczuańskiej której specjały gosciły na stołach podczas MŚ. Bardzo róznorodna, aczkolwiek niezbyt pikantna (tylko niektóre dania są b. ostre) znudziła się wielu uczestnikom którzy w poszukiwaniu swoich smaków gremialnie odwiedzali KFC i coraz liczniejsze w Chengdu bary McDonalda i Starbucksa.

z barmańskim pozdrowieniem

Ryszard Berent