Polska reprezentacja na tegoroczną edycję Calvados Nouvelle Vogue International Trophies 2013 była niezwykle zmotywowana wynikami Polaków z lat ubiegłych.Wojtek Urbański już na lotnisku oznajmił iż jedzie po miejsce na podium, Natalia Nosal przygotowana do zawodów przez Piotra Dziadkowca również nie jechała na wycieczką, oraz Daria Majda - młoda dziennikarka Przeglądu Gastronomicznego pilna uczennica Piotra Smolarza mimo tremy obiecywała podium.

 Relacja prasowa

Plan został zrealizowany w 99% albowiem do pełni szczęścia zabrakło kilu punktów do podium Wojtka.Druga lokata Darii oraz nagroda specjalna dla za najlepszą technikę pracy dla młodej uczennicy z Krakowa to drużynowo najlepszy wynik spośród 13 reprezentacji krajów europejskich rywalizujących w konkursie. Ciekawostką konkursu był debiut barmanów amerykańskich w tej europejskiej imprezie. Z Nowego  Jorku   przejechała dwuosobowa reprezentacja która zgodnie z panującym za oceanem  trendem nawiązującym do czasów prohibicji zaprezentowała niezwykle proste , 2-3 składnikowe receptury ,ascetyczna technikę pracy ,bardzo klasyczny wręcz staromodny styl.Używali własnoręcznie przygotowanych syropów, nalewów i infuzji ( trochę niezgodnie z regulaminem IBA )   uzyskując pochlebne recenzje. fachowców.Nie wystarczyło aby wygrać zawody ,jednak udział Amerykanów został zauważony. Wynik sportowy  polskiej drużyny  oraz wzorowa postawa podczas całego pobytu w Deauville to dobra wizytówka SPB .Zwiedzanie Muzeum Morskiego, wizyta w wytwórni calvadosu BUSNEL , panel szkoleniowo-degustacyjny zorganizowany pod auspicjami I.D.A.C  oraz wytworna kolacja w hotelu ROYAL to dodatkowe atrakcje naszej wizyty w pochmurnej lecz niezwykle nam przyjaznej Normandii.

Z barmańskim pozdrowieniem
Ryszard Berent

Fotorelacja: kliknij tu